Sypie się
dzień
ziarenkami
zdarzeń
toczy się
niespiesznie
minutami
sklejając
się w kule godzin
które
spadną
z urwiska
wieczoru
w miękką
otchłań nocy
i tylko
księżyc
niemy
świadek dramatu
tkwił
będzie na granacie nieba
-
zadekretuje
przemijalność
Rankiem
otrzymamy
zupełnie
nowy zestaw
ziarenek
- i szans
